
- To wydarzenie minęło.
Wydawać by się mogło, że to my swobodnie nadajemy kierunek naszym działaniom sprzyjającym rozwojowi. Sam powinienem decydować o tym, co i jak muszę zrobić.
Właśnie – wydawać by się mogło. Jasne, mamy wpływ na to co zrobimy, tylko, że często obszar działań możliwych do podjęcia jest mocno ograniczony. Nie oszukujmy się – największą potrzebę przekroczenia siebie odczuwasz kiedy w ciągu tygodnia masz do zaliczenia trzy egzaminy a obiecałaś przyjechać do domu na 60. urodziny taty. Chcesz zabrać Ją na superrandkę, ale wasze plany zajęć i obowiązki nie pozwalają na wygospodarowanie chociaż jednego pełnego wieczoru…
Są sytuacje, kiedy możemy tylko zaakceptować to, w jakiej sytuacji się znajdujemy. I nieważne co nas w niej postawiło.
Papież Jan XXIII w swoim dekalogu pogody ducha mówił: „Tylko dzisiaj dostosuję się do okoliczności i nie będę udawał, że to okoliczności mają się dostosować do moich planów.”
A to kolejny krok w rozwoju.
Na najbliższym spotkaniu cyklu Wymiarów Wiary „Krok po kroku. Bóg kocha rozwój. Bóg kocha proces” będziemy rozmawiać o tym, jak ograniczenia naszej wolności mogą pomóc nam w rozwoju duchowym. Przez temat przeprowadzi nas o. Kazimierz Tyberski – wieloletni duszpasterz więźniów.
Program:
19:00 Msza Święta
20:00 Rozmowa