Pomaluj mój świat na czarno-biało – pod takim tytułem, odbyła się 16 kwietnia impreza taneczna w naszym duszpasterstwie. Po długiej przerwie mogliśmy zrzucić poświąteczne kalorie i poszaleć na parkiecie w Sali u Wujka.
Na imprezie obowiązywał strój czarno-biały bądź zawierający tylko jeden z tych kolorów. Taki też był wystrój Sali, biało czarne balony i kartonowe koła również w tych kolorach mieniły się wśród nadających odrobinę koloru światłach. – Pierwszy raz idąc na imprezę nie miałem problemu co na siebie włożyć – komentował tematykę imprezy Grzegorz.
Zabawa prowadzona przez specjalnych gości: krowę i pingwina rozpoczęła się wspólnym tańcem integracyjnym „skrzypek”. – Muzyka jest super, bawię się dobrze, jest dużo ludzi – mówiła Asia. Czas przy największych hitach muzycznych płynął bardzo szybko, a klimat szaleństwa i dobrej zabawy udzielał się wszystkim. Gdy ktoś zmęczył się tańcem mógł odpocząć oraz nabrać sił do dalszej zabawy w Sali Kominkowej i skosztować pysznych sałatek i ciast jakie zostały przygotowane. Na parkiecie do godziny 2 bawili się najbardziej wytrwali tancerze.