Chociaż wioski Taizé nie da się przenieść, dzięki Bogu i modlitwie kanonami, da się w jakimś stopniu poczuć atmosferę tego miejsca w różnych zakątkach świata. 26 maja tym zakątkiem stała się Świdnica, gdzie Maciejówka zawitała w drodze powrotnej z Pragi. Informacja o tym, że studenci z Wrocławia przyjadą aby zaprosić mieszkańców na Europejskie Spotkanie Młodych musiała zrobić niezłe wrażenie na świdniczanach, bo kościół pw. Św. Józefa w Świdnicy został wypełniony wiernymi. Z racji przypadającego wtedy Dnia Matki miło było obserwować mamy, które w ramach prezentu postanowiły spędzić ten czas z rodzinami i Panem Bogiem. Przyszła młodzież, a także ta starsza młodzież, wszyscy ciekawi i spragnieni wspólnej modlitwy.
Przyznam, że jako świdniczanka sama byłam wzruszona, że to co do tej pory doświadczyłam dzięki modlitwie Taizé, mogło zostać przekazane także w moim rodzinnym mieście. Jako pierwszym, modliliśmy się kanonem Dominus Spiritus est. Spiritus auten vivificat. – Pan jest Duchem. Duch sam ożywia. Pan z całą pewnością ożywił serca zjednoczone w modlitwie, On dał również życie całemu dziełu jakie mogliśmy razem tworzyć. Po modlitwie odbyło się spotkanie w sali parafialnej, gdzie tłumnie przybyli uczestnicy spotkania. Studenci połączyli przyjemne z pożytecznym, bardzo chętnie podejmowali rozmowę przy herbacie i słodkościach dając świadectwa związane z Taizé. Warto dodać, że niektórzy dowiedziawszy się o modlitwie Taizé w Świdnicy przyjechali sami z okolicznych miast. Po takim pięknym zaproszeniu, istnieje realne ryzyko opanowania ESM we Wrocławiu przez świdniczan 🙂 .
Natalia Wojnowska